mia艂am kiedy艣 podobn膮 sytuacj臋. znajomy zacz膮艂 mnie podrywa膰. znamy si臋 kawa艂 czasu, oczywi艣cie udawa艂am, 偶e nie zauwa偶am, olewa艂am go. ale pomimo jego sygna艂贸wi wiadomo艣ci jednak
Po tym zdarzeniu przesta艂 si臋 do mnie odzywa膰 (nigdy nie by艂o takiej sytuacji wcze艣niej). Mija dzisiaj tydzie艅 i cisza. Napisa艂am do niego nast臋pnego dnia SMS, w kt贸rym nie pisa艂am o tym co si臋 wczoraj sta艂o, bo stwierdzi艂am, 偶e nie ma to jakiego艣 znaczenia, w og贸le nie by艂o do czego si臋 "przyczepia膰"- cisza.
Pisa艂am wam tutaj, 偶e zastanawiam si臋 czy napisa膰 do by艂ego z przeprosinami czy nie. Czy jak napisze do niego po kilku miesi膮cach to wyjd臋 na idiotk臋 czy nie. Nie napisa艂am nadal. Jestem tch贸rzem. Dzisiaj sta艂o si臋 co艣 dziwnego. Gdy prowadzi艂am samoch贸d zacz臋艂a mi dzwoni膰 kom贸rka.
Rozmawia艂o nam si臋 艣wietnie, by艂a mi臋dzy nami chemia i szczerze m贸wi膮c, my艣la艂am, 偶e co艣 wi臋cej z tego b臋dzie! Jednak po tym spotkaniu z dnia na dzie艅 Bartek przesta艂 si臋 do mnie odzywa膰! Nagle telefon zamilk艂, a wraz z nim nami臋tne wiadomo艣ci od Bartka! Nie mog臋 uwierzy膰, 偶e tak mnie potraktowa艂!
Nie b艂agaj, go o nic, stanowczo pro艣 o argumenty i wysu艅 swoje. Mo偶e spowoduje to, 偶e dojdziecie do porozumienia. Pozostawienie spraw w艂asnemu biegowi, je艣li jest przekonany, 偶e chce odej艣膰 pozw贸l mu, nie m贸wi臋, 偶e to b臋dzie 艂atwe, ale by膰 mo偶e pomo偶e mu to nabra膰 dystansu i innego spojrzenia na spraw臋.
. jlz7qb8kj8.pages.dev/884jlz7qb8kj8.pages.dev/24jlz7qb8kj8.pages.dev/777jlz7qb8kj8.pages.dev/764jlz7qb8kj8.pages.dev/959